
Założycielami B1 Sexshops są dwaj bracia Martin i Harrie van Bree. Rozpoczęli jako sklepikarze warzywni i rozwinęli się w dostatnich rolników seksu. Od ogródka warzywnego i różnych cotygodniowych targów do lepszej działalności, którą znaleźli w firmie wysyłkowej. Było to w czasie, gdy pigułka była jeszcze powszechna, a higieniczne towary gumowe były dostępne tylko w aptekach lub sklepach w stolicach. Alternatywą w tamtej niezbyt odległej przeszłości było wyśpiewanie się z kościoła lub kolejna ekspansja rodziny. W tym okresie przed rewolucją seksualną Harrie i Martin zaczęli budować swoje seksualne imperium w wieku 17 i 18 lat. Nazwa firmy wysyłkowej Nameru National Medical Rubber Articles zawierała w paczce tylko jeden przedmiot - prezerwatywy. Przez 8 lat szło to jak szybki pociąg, wysyłali swoje ulotki nowożeńcom, bo wiedzieli, że żelazo trzeba kuć, póki gorące. Wciąż byli też na targu, a prezerwatywy błyskawicznie się sprzedawały w sprzedaży detalicznej; ich pierwsi kupujący kupowali na własny użytek lub następnie sprzedawali prezerwatywy dalej. W tamtych czasach wielu młodych mężczyzn nosiło prezerwatywę w kieszeni, aby zademonstrować swoje doświadczenie i męskość.